Pani Iwona Miniszewska

Szybko dorosłam 

Mam na imię Iwona mam 37 lat. Mogę być waszą koleżanką z pracy, sąsiadką lub znajomą. Pewnie nawet nie wiecie, ale od 22 roku życia jestem osobą chorującą psychicznie. Na co dzień możecie nawet nie zauważyć, ale jestem chora. Mimo tego nie poddaję się. 

Tak naprawdę to nigdy nie miałam spokojnego dzieciństwa. Z uwagi na sytuację rodzinną, musiałam dość wcześnie przejąć obowiązki domowe i stawiać czoła wyzwaniom człowieka 

Stawiam na rozwój! 

Zawsze wiedziałam, że ważna jest nauka i zdobycie zawodu. Dlatego ukończyłam technikum handlowe. Pozyskałam tam wiedzę z zakresu handlu i przedsiębiorczości, którą miałam później okazję wykorzystać wykonując pracę zawodową. Mam bardzo przyjemne wspomnienia z tamtego okresu, byłam przewodniczącą klasy, mocno również angażowałam się w prace samorządu szkolnego. Miałam także wspaniałego wychowawcę Panią Wandę, której dużo zawdzięczam.  

Ukończyłam liczne kursy zawodowe m.in. kurs kosmetyczny z elementami wizażu i stylizacji paznokci. Chciałam kiedyś prowadzić salon kosmetyczny. Ukończyłam też kurs kancelaryjno- archiwalny I i II stopnia w Stowarzyszeniu Archiwistów Polskich. 

Skończyłam staż, który zmobilizował mnie do tego, aby mimo przeciwności i własnych słabości iść do przodu i się rozwijać. 

I Ty możesz zostać Budowniczym
Wyjątkowego Domu

Zawodowo

Mogę śmiało stwierdzić, że jestem doświadczonym pracownikiem z 8 letnim już stażem. W chwili obecnej pracuję w siedzibie TPN, jako pracownik administracyjny współpracując z Zarządem i kierownictwem biura. Podejmowałam się również opieki nad stażystami, prowadziłam szkolenia z zakresu prac administracyjnych. Byłam również Wiceprezesem, a następnie Prezesem Spółdzielni Socjalnej „Trifoglio” -miejsca, które daje pracę osobom niepełnosprawnym. 

Hobby

Od zawsze lubię piękno i otaczającą nas przyrodę. Staram się je zatrzymać na dłużej, dlatego podjęłam się dość trudnego zadania, tworzę biżuterię artystyczną z żywicy epoksydowej. Zalewam piękny kwiatek, listek lub inną ciekawą zdobycz i cieszę się pięknem natury uwiecznionym w np. naszyjniku. Lubię też pracę w drewnie, wykonuje drewniane skrzyneczki, takie na małe skarby. Fascynuje mnie sztuka dekoracji i wystroju wnętrz ciągle szukam nowym inspiracji by dalej móc tworzyć. 

Życie

Moje życie prywatne mimo wzlotów i upadków ułożyło się. Mam kochającego męża i moją najlepszą przyjaciółkę labradorkę – Saskię. Staram się żyć z daleka od trosk i zgodnie z nowymi trendami zdrowego stylu życia. 

Bardzo lubię spędzać czas na świeżym powietrzu, dostosowuję aktywności do swojego stanu zdrowia i samopoczucia. Uwielbiam spędzać czas razem z moją psinką. Ona daje mi pocieszenie w smutne dni, gdy zaczyna merdać ogonem i przynosi ulubioną maskotkę do zabawy. Według mnie pies to dobre „lekarstwo”, które pomaga wracać w gorszych momentach do zdrowia. 

Plany

Marzę, aby zajmować się dogoterapią oraz pracą w drewnie. Chciałabym tworzyć sztukę, pracować w spokoju i ciszy, może jestem introwertykiem? 

Nigdy nie byłam w górach, chciałabym zobaczyć Tatry, no i Chorwację tak zwyczajnie pojechać pozwiedzać, odpocząć i zrelaksować się.